Szczyty górskie zawsze pobudzają wyobraźnię i skłaniają do podejmowania wyzwań. Nie inaczej jest w przypadku Rysów, które są najwyższą górą polskich Tatr. Od połowy XIX wieku rozpoczęły się nieustanne próby zdobywania tego miejsca. Szczyt zdobyło między innymi małżeństwo Skłodowskich. Krąży również legenda o tym, że swoją stopę na nim postawił również Włodzimierz Lenin. Dowiedzmy się jak dotrzeć na miejsce bezpiecznie i na co zwrócić uwagę po drodze.
Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że jest to wyprawa dość niebezpieczna, o czym świadczą na pewno liczne łańcuchy i klamry zawieszone na stromymi przepaściami. Na szczęście odrobina rozsądku, dobre obuwie i kurtka przeciwdeszczowa, połączone z dobrą pogodą sprawią, że niebezpieczeństwo zostanie zminimalizowane. Nazwa samego szczytu wywodzi się od licznych żlebów w zboczu, które są pochodzenia lodowcowego i przypominają rysy. Góra zachwyca jednak nie tylko samą swoją formą przestrzenną, lecz również ciekawymi gatunkami roślin, których jest tu aż 63, a także panoramą, na której widać okoliczne szczyty, jak i Kraków, który oddalony jest o prawie 100 kilometrów. Warto więc wynająć apartament w Zakopanem i wyruszyć na wyprawę.
Jak zdobyć
Mamy dwie możliwości zdobycia szczyty. Jedną od polskiej strony, a drugą od słowackiej. Tu opiszemy tę pierwszą trasę. Rozpoczyna się ona pod Morskim Okiem, więc konieczne jest najpierw dotarcie do Palenicy Białczańskiej. Bardzo łatwo jest tam dojechać z pomocą busów, które często kursują z centrum Zakopanego. Droga na szczyt Rysów zajmie nam przynajmniej pięć godzin i tyle samo też trasa powrotna, więc powinniśmy wyruszyć z samego rana, by zadbać zarówno o bezpieczeństwo, jak i o dobrą widoczność. Droga na Morskie Oko jest wyłożona asfaltem, co nie każdemu musi odpowiadać. Możemy przejść ją o własnych siłach lub przejechać dorożką. Niektórzy na pewno się na to skuszą, ponieważ będę chcieli oszczędzić siły na właściwą wędrówkę.
Po drodze nie umkną naszej uwadze na pewno Wodogrzmoty Mickiewicza, czyli kilka wartkich uskoku potoku Roztoka. Kaskady mają od 3 do 10 metrów, więc warto na chwilę przystanąć, by podziwiać ten cud natury.
Droga do Morskiego Oka nie powinna zająć nam więcej niż dwie godziny. Następnie musi wybrać czerwony szlak i wyruszyć w kierunku Czarnego Stawu pod Rysami. Przed nami trudne, trzygodzinne podejście po stromym zboczu, więc możemy odpocząć chwilę. Kiedy będziemy wchodzić na szczyt powinniśmy zwrócić uwagę na Morskie Oko i Czarny Staw, które wyglądają malowniczo z tej perspektywy. Po drodze musimy wspierać się łańcuchami, ponieważ ścieżki są bardzo wąskie. Jeśli jednak będziemy poruszać się powoli, to nic nam nie grozi. Ze szczytu zobaczymy Gerlach, Lodową i Wysoki Szczyt.
Możemy również skorzystać z Chaty pod Rysami, czyli najwyżej położonego schroniska w Polsce. Znajduje się ono na wysokości 2250 metrów. Jest ono czynne jedynie w sezonie letni. Na pewno warto obudzić się tu i zobaczyć panoramę Tatr.